Każda mała dziewczynka marzy o własnym pokoju, w którym poczuje się jak prawdziwa księżniczka. Dużą rolę w jego aranżacji odgrywają jednak nie tylko meble, ale i dodatki. Jak dopasować je do wnętrza, by budowały bajkowy klimat? Jak sprawić, by pokój dla dziewczynki stał się jej małym królestwem?
Róż i bajkowe księżniczki? Nie tylko!
Czy syrenka Arielka, piękna Bella i odważna Elsa z Krainy Lodu są najlepszymi przyjaciółkami Twojej córeczki? Nic dziwnego – bajkowe księżniczki to ukochane postacie większości małych dziewczynek. Wykorzystaj ulubione bohaterki dziecka i w prosty sposób stwórz wymarzony pokój dla dziewczynki! A co jeśli Twoja mała księżniczka ma inny gust?
Zdecyduj się na motyw przewodni, który będzie się pojawiał w określonych strefach pokoju dziecka. Może to być ulubiona postać z bajki lub zwierzątko (np. sowa, kotek). Pamiętaj, że ilość dodatków w pokoju dla dziewczynki nie powinna być duża – większość dzieci ma całkiem sporo zabawek (których ilość z czasem tylko się zwiększa) – również one pełnią funkcję dekoracyjną.
Zestawienie kolorów ma znaczenie! Oczywiście nie jest powiedziane, że pokój dziewczynki musi być urządzony w odcieniach różu. Kolorystykę uzależnij od temperamentu i upodobań córeczki. Istotne jest również, by nie przesadzić z kontrastowymi kolorami, gdyż mogą one nadmiernie pobudzać dziecko lub je niepotrzebnie rozpraszać.
Pokój dla dziewczynki: jak udekorować okna?
Jeśli nie chcesz wieszać na ścianach plakatów i malować pokoju na różowo, świetnym rozwiązaniem będzie powieszenie zasłon np. w intensywnym kolorze, z nadrukowanymi postaciami z animowanych filmów i dobranie pasującej pościeli w jogurtowych barwach.
Okna w pokoju dziewczynki możesz udekorować firanką lub zasłonkami w motywy z ulubionej bajki. Ten sam motyw przenieś również na poduchy czy narzutę na łóżko. Nie przesadzaj z nadmiarem motywów i detali – stonuj je gładkimi materiałami. Jeśli motyw bajkowy występuje np. na ścianie, okna udekoruj dobrze zmarszczoną firanką. Najlepiej wybierz gładką, białą lub w kolorze naturalnym, podpiętą na boki ozdobnymi szarfami lub koralikami. Dla podkreślenia efektu możesz dodatkowo powiesić na karniszu kryształkowe girlandy na wzór klejnotów, od których odbite światło (sztuczne lub słoneczne) stworzy delikatne, świetlne refleksy.
Oprócz upiętych na boki firan możesz zastosować roletę rzymską z ulubionymi motywami lub w pasujących do wnętrza kolorach. Do jej ozdobienia użyj elementów pasmanterii (wstążek, koralików). Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz uzyskać.
Dodatki w pokoju dziewczynki: stwórz bajkowy klimat!
Świetnym dodatkiem do wnętrza mogą być różnego rodzaju poduszki zgromadzone na łóżku (z ulubionymi motywami i w ciekawym kształcie, np. sowy). Możesz tworzyć różnokolorowe połączenia (np. z falbankami, guziczkami, cekinami, futerkiem itp.). Również uszyta na miarę narzuta, koc i dobrana kolorystycznie pościel będzie – według mnie – doskonałym uzupełnieniem wystroju wnętrza.
Spektakularny efekt tworzą zawieszone od sufitu (najczęściej na lampie) tiulowe kule w różnych kolorach i kształtach. Świetnie mogą one imitować kolorowe, wędrujące przez pokój chmurki!
Na ścianie powieś kolorowe obrazki, tematycznie związane z ogólnym wystrojem pokoju (również np. z motywem sowy) lub ciekawe ramki na zdjęcia. Możesz także postawić je na półkach lub komodzie w ciekawej konfiguracji. Ozdobą pokoju nieco starszej dziewczynki będą ceramiczne figurki, które często występują w pięknych, urozmaiconych pod kątem wielkości, kształtu i koloru kolekcjach.
Baldachim – sekretne miejsce dla Twojej córeczki
Chcesz zachęcić swoją córkę do czytania? Świetnym pomysłem będzie stworzenie przytulnej przestrzeni, w której mogłaby zagubić się w książkowym świecie. Zawieś nad łóżkiem tiulowy baldachim! Może być wykonany z białego tiulu lub w kolorze dopasowanym do wnętrza, stworzony z firany lub cienkiej zasłony. Twoja córka z pewnością zachwyci się tym pomysłem. Dodaj do tego kilka miękkich akcentów w postaci kocyków i poduszek o różnych formach i zwierzęcych kształtach (zwróć uwagę na zabawne kotki i pluszowe sowy), a uzyskasz niezwykle przytulny i bardzo dziewczęcy efekt.
Pokój dla dziewczynki: skandynawski minimalizm
Maria Montessori podkreślała, że „aby pomóc dziecku, musimy zapewnić mu środowisko, które pozwoli mu swobodnie się rozwijać”. Sypialnia dla dziewczynki urządzona w minimalistycznym stylu z dodatkiem pasteli świetnie wpisuje się w tę filozofię.
Nie da się ukryć, że wiele małych dziewczynek kocha róż, ale to nie znaczy, że pokój dla dziewczynki musi wyglądać jak fabryka gumy do żucia. Zaproponowana przeze mnie aranżacja to świeży efekt, uzyskany dzięki spokojniejszej palecie barw. Neutralne kolory i naturalne materiały w prostej formie pobudzają wyobraźnię dziecka i sprawiają, że przestrzeń stanie się bardzo uniwersalna – świetnie wytrzyma próbę czasu i nada się także dla starszego dziecka.
Dzięki wykorzystaniu białego tła (ściany, jasne podłogi, meble) możesz stworzyć spokojną i uporządkowaną przestrzeń. Mieszanka szarych, różowych i miętowych akcesoriów sprawia, że pokój jest tak nowoczesny. Co więcej, dzięki tak powściągliwej palecie kolorów pokój dziecka będzie zawsze wyglądał stylowo, bez względu na to, jak bardzo jest nieuporządkowany. Pamiętaj, żeby tak zaaranżować przestrzeń, by ilość ograniczeń była minimalna. Przestrzeń musi być bezpieczna i dostępna dla Twojej małej księżniczki.
Nie zapomnij o delikatnych dodatkach – cotton ballsach w nieco mocniejszych kolorach, porcelanowych figurkach uroczych kotków czy oprawionych w proste ramki „dziełach sztuki” Twojej pociechy. W końcu nikt tak pięknie nie rysuje mamy, jak Twoja córeczka.
Dzisiejsze sypialnie dla dziewczynek są tak różnorodne, jak ich osobowość. Pamiętaj, że możesz w prosty sposób połączyć sypialnię dziewczynki z resztą mieszkania w stylu skandynawskim, loftowym czy nawet neofolk – sprawdź nasze inspiracje. Miłych snów, Księżniczko!
3 komentarze
Bardzo ciekawe pomysły na aranżację. Chętnie z nich skorzystam.
Panie Andrzeju – super! 🙂 Zachęcamy do śledzenia naszego bloga w poszukiwaniu dalszych inspiracji 🙂
Przepiękne zdjęcia, dla tego widoku można zmierzyć się z lękiem wysokości:-) Bardzo fajny wpis.